Otwieranie od góry też odpada. Gad będzie zawsze się stresował odczytując to jako atak drapieżnika. A chyba o to Ci nie chodzi.
Podobny do Twojego projekt, ale z przesuwanymi szybkami:
Jak pokażesz stolarzowi będzie wiedział o co chodzi, a i roboty będzie miał mniej. A co najważniejsze gad będzie czuł się w nim bardziej komfortowo.
Edytowany przez jot023, 04 października 2016 - 20:55.