Wszystko bez, świerszcze, dubie i turki tylko na wytłoczkach, żadnego pryskania. Suchy pokarm sypię na dno, mokry na plastikowe pokrywki od serka. Wszystko się mnoży, przynajmniej jak na moje potrzeby, w zbyt dużych ilościach.
A od miesiąca terrarium, na którym stoją pojemniki, jest puste (gady zimują, tak dziwnie zechciały latem spać), a karaczany i tak widzę, że się klują młode. Chyba w trochę mniejszym tempie, ale widzę młode i u turków, i u dubii.