Po wizycie u lekarza (a raczej wizytach), obejrzeniu strupa i całej reszcie okazało się, że faktycznie moja agama miała jakiegoś rodzaju odcisk. Sam doktor nie wie czy zrobiło się to samoczynnie, czy miała ona tam ranę lub inne przetarcie, które się w ten dziwny sposób zabliźniło, czy może coś się jej tam przykleiło i dookoła tego zrobiła się narośl. Strup będzie badany pod kątem rakowym, chociaż lekarz twierdzi, że to po prostu odcisk.
A sama Agama czuje się świetnie. Nadal trzymam ją na ręcznikach, żeby się dodatkowo nie haczyło jej tam nic o gałęzie i czyszczę ją na zmianę rumiankiem...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)