Czujnik od termostatu mam przyklejony do dna. Blisko kryjówki węża + termometr z higrometrem postawiony na czujniku. Wentylacja jest w porządku. Wczoraj było pierwsze karmienie, które zakończyło się powodzeniem więc sądzę, że jestem na dobrej drodze :) Teraz wężyk w spokoju sobie odpoczywa w kryjówce.
I kolejne pytanie :D Czy taki sznurek 50g, poradzi sobie z oseskiem szczurzym, około 12g?