Witam, mam problem z pojawiającym się u mnie owadem, w zimę zwykle widzę je martwe i suche w moim pokoju, gdzieniegdzie np. w mniej używanych ubraniach, niestety wczoraj zauwazylam ich dosc sporo w kocu i na kilku pluszowych zabawkach - są malutkie ok 2-3 mm i ogolnie są nieruchome dopoki ich sie nie poruszy bo wtedy dosc zwawo brną przed siebie, choc bez przesady z predkoscia. nie wiem czy na zdj widac, troche rozgnieciony, co by nie uciekl ... proszę o szybką pomoc.
Zdjecie
Zdjecie



