Może żeby się karmówka rozmnożyła luzem to faktycznie nie jest tak prosto, ale jak karaczan da nogę, to potrafi naprawdę długo żyć, zanim uschnie. W odróżnieniu od świerszczy.
A co do zjadania odchodów, to czytałem, że kameleony, tak jak wiele innych zwierząt, tą drogą zaszczepiają sobie florę bakteryjną w przewodzie pokarmowym. Przy czym dotyczyło to zjadania odchodów innych osobników. Tylko skąd taki kamyk, ma wiedzieć, kto nawalił ;), bo pewnie instynkt silniejszy niż dedukcja, że sam jest w klatce :)


      
      
      
        
 Ten temat jest zablokowany
