Ja mam ich sporo i tak obiektywnie to ciężko mówić o oswajaniu.
Nawet najspokojniejsze młode z wiekiem potrafią się zrobić bardzo agresywne i odwrotnie.
Zauważyłem z perspektywy czasu, że wszystko sprowadza się do żarcia.
Niektóre osobniki widząc mnie podchodzą do frontu terra i wystawiają język czekając aż wrzucę robactwo :)
Część gadów daje się bezproblemowo wyciągnąć, albo po włożeniu ręki do terra same na nią wchodzą.
Natomiast zdarzają się osobniki, które są totalnym zaprzeczeniem poprzednich.
Nadymają się i skłonne są do regularnej bijatyki z moimi palcami - reguły nie ma i wszystko zależny od charakteru gada.
Na pewno rozpoznają mnie....więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)