Wróciłam od weta.Gekon dostał przeciwbólowe i antybiotyk.Krwiak pod skórą zmalał i nie ma już obrzęku.Jakież było zdziwienie Pani weterynarz jak gekon zaczął się jej wyrywać.Toć to wczoraj ledwo żywe było :) Jak wróciłam od weta zrobiłam kilka zdjęć tym razem dobrej jakości i dobrze wszystko widać.Jutro kolejna wizyta a do 10 dni będą ściągane szwy.Kluska pije ale nie chce jeść.Poczekam jeszcze 4 dni ale jak nadal nie będzie chciała jeść to spróbuje przekrojone robale pod pysk jej podawać lub mola woskowego.
Edytowany przez szoka, 29 czerwca 2014 - 10:56.