Węże to skryte zwierzęta i gwarantuje Ci, że nie musisz jej do siebie przyzwyczajać. Jak podrośnie będzie spokojniejsza.
Nie ma się nad czym zastanawiać, kabel + termostat jest dużo lepszym rozwiązaniem.
Co do spadków w nocy, u mnie maluchy też mają i nigdy nie było problemów.
Higrometr jest nie potrzebny, wystarcza temp. pokojowa + basen, spryskiwać możesz tylko podczas wylinki lub stosować np. pojemnik z wilgotnym mchem.
Chcesz dobry sposób na karmienie: jak zje czekasz aż się wypróżni, odczekujesz 2 dni i możesz spokojnie nakarmić.