Nie wiem co ma do tego akurat albinizm, będący mutacją; chodziło mi o hybrydy międzygatunkowe.
Nie chciałabym kupić zanzibarici zapłacić jak za zanzibaricę i dostać ślimaka, który wyrośnie na fulicę z jednym paskiem więcej. Bardzo fajnie, że ślimaki są dostępne w coraz większej liczbie gatunków, podgatunków i odmian. Tylko po co psuć ich pulę genową domieszkami pospolitych gatunków? Mi to przypomina hodowlę i 'hodowlę' psów. Wiadomo, że owczarek i pies w typie owczarka to niebo a ziemia- pierwszy jest wart swojej ceny, drugi to czysty przypadek i nikt szanujący się nie włączyłby go do linii hodowlanej. Podobnie jest ze ślimakami,...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)



