Może wyraziłem się zbyt radykalnie, ale to, że tłumaczysz mi, że owad rośnie z każdą wylinką (uważasz więc, że tego nie wiem) i sugerujesz mi, że nie potrafię policzyć kilku wylinek raczej nie dowodzi, że uważasz mnie za zdrowo myślącego, czyż nie?
Nie okazałem ci braku szacunku, daję tylko do zrozumienia, że czuję się urażony sugerowaniem mi, że nie potrafię liczyć do siedmiu. Pytam po prostu, czy to możliwe, że modliszka może przejść o jedną wylinkę więcej. Jeśli tak, to było tak jak myślę, sprzedający inaczej liczył wylinki.


Ten temat jest zablokowany
