Podaję mu strzykawką wapno 2x dziennie rano i wieczorem wsadzam mu do paszczy karaczany i oseski.
Guz widać, że zmalał ale dalej jest.
Niestety dalej jest problem z samodzielnym jedzeniem i piciem wody.
Oczywiście wodę podaję mu również 2x dziennie rano i wieczorek, czasami 3x dziennie jak są upały i wygrzewa się na słońcu.
Z samicą ok wszystko gites z nią.
I guz masuję mu po podaniu wapna.
Kąpie go raz na tydzień ==> Częściej kąpać czy rzadziej ? Samice kąpie razem z samcem.