Nie nie agamka zostaje u mnie. Nie wiem w jakich warunkach wczesniej byla trzymana niestety, ale napewno ma juz miejsce zarezerwowane u mnie,moj kuzyn tym wie i jego rodzice tez. WIec niech sie Pani nie martwi:) Agamke wylecze i bedzie szczesliwym smokiem:)
Edytowany przez Karolina1751, 24 czerwca 2013 - 22:08.