Ja żeby swoje brodacze "nauczyć" polować musiałem nieźle się napocić.
Strasznie przywykły do jedzenia z ręki, później dostały jeszcze jedną ruchliwą koleżankę, która rzucała się na wszystko co się rusza.
Po tym same sie "przekonały" do polowania.
Ale jak masz taki problem to z doświadczenia polecam karmienie poza terrarium. U mnie wszystkie chętnie biegją za jedzeniem po domu.