Agama w koncu w normalnej pozycji
i to juz od 24 godzin, a od kiedy napisalem pierwszego posta nie zdazalo sie jej to na wiecej niz pol godziny...
Gadzina normalnie sie porusza, wspina (w tej chwili wlazla na scianke i "opala sie" pod uv-ka) i przede wszystkim zaczela sama polowac i jesc - bo o ile przez dluzszy czas musialem uchylac jej pyszczek i wsuwac miedzy zeby jedzonko to ostatnimi dniami w ogole nic nie jadla nawet na sile karmiona.
Trzymajcie kciuki,zeby juz zostalo wszystko w porzadku
...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)

Gadzina normalnie sie porusza, wspina (w tej chwili wlazla na scianke i "opala sie" pod uv-ka) i przede wszystkim zaczela sama polowac i jesc - bo o ile przez dluzszy czas musialem uchylac jej pyszczek i wsuwac miedzy zeby jedzonko to ostatnimi dniami w ogole nic nie jadla nawet na sile karmiona.
Trzymajcie kciuki,zeby juz zostalo wszystko w porzadku
