jak w temacie modliszce pozostały 2 tylnie odnóża w pozostałości wylinki. Próbowałam "coś z tym zrobić" tj. skroplić wodą, podnieść wilgotność, usunąć mechanicznie(to by się skończyło urwaniem odnóży) i nic.
Modliszka zachowuje się w normie tzn. wspina się, nie wygląda na osłabioną...tylko te odnóża powłóczy. Jest na to jakiś sposób?
To moja pierwsza modliszka i nie chciałabym jej ukatrupić.


Ten temat jest zablokowany
