Dostaje z rana 4-5 świerszczy z czego zawsze sobie jednego zostawia na później. Jak wrócę z pracy dostaje jeszcze jednego ale tylko dlatego że o godz. 20 gaśnie "słonko" i musi mieć czas na trawienie. Dodatkowo na korze dostaje zieleninkę (bazylia, melisa i czasami mięta) którą zjada ze smakiem.
Jak narazie cała rodzinka się uczy zachowania agamki choć jak to kolega powiedział - jest to świadome "macierzyństwo" gdyż przez ponad rok dorastaliśmy do tej decyzji. Pomimo przestudiowania kilku stron, forów mimo wszystko zawsze jakieś obawy człowiek ma.
Jak narazie cała rodzinka się uczy zachowania agamki choć jak to kolega powiedział - jest to świadome "macierzyństwo" gdyż przez ponad rok dorastaliśmy do tej decyzji. Pomimo przestudiowania kilku stron, forów mimo wszystko zawsze jakieś obawy człowiek ma.
