czy to może być od tego zielonego nalotu co mu się zrobił?
Powiedzcie że da się go uratować, że się jakoś wyliże, nie chce żeby umierał, nie wiem w jaki sposób mogłam mu zaszkodzić, od 8 lat warunki, sposób żywienia no nic się nie zmieniło. Musiałam mu zaszkodzić nieświadomie ale nawet nie wiem w jaki sposób;(
Powiedzcie że da się go uratować, że się jakoś wyliże, nie chce żeby umierał, nie wiem w jaki sposób mogłam mu zaszkodzić, od 8 lat warunki, sposób żywienia no nic się nie zmieniło. Musiałam mu zaszkodzić nieświadomie ale nawet nie wiem w jaki sposób;(


Ten temat jest zablokowany