Ten temat jest zablokowany
"Kruszakus" - u prawdziwego pasjonata taka złość po pewnym czasie (raz dłuższym innym razem krótszym ) przechodzi i coraz częściej sobie zaczyna powtarzać: tym razem musi się udać :) Więc jak tylko trafi się okazja to zaczyna od początku, tym razem bogatszy o doświadczenia z poprzedniej próby ;) :)
Lepiej powiedz ile razy sam przez taką "złość na jakiś gatunek" przechodziłeś, by za jakiś czas do niego jednak powrócić? ;)
Lepiej powiedz ile razy sam przez taką "złość na jakiś gatunek" przechodziłeś, by za jakiś czas do niego jednak powrócić? ;)
