Mam problem z samce Chromatopelma cyaneopubescens...dopuściłem samca do jednej samicy...doszło do zapłodnienia ale samiec został pod koniec pokąsany....
Od tego czasu nie potrafi zapłodnić innej samicy....samiec po prostu rzuca sie do ucieczki...ucieka gdzie pieprz rośnie....Samica jest gotowa do godów...bo ewidentnie daje znaki samcowi()wibruje pajęczyną ale jak tylko sie ruszy ....resztę znacie....
Co robić... znacie jakieś sposoby na odbudowanie mu poczucia seksualnej wartości :D
ze mną nie chce rozmawiać ..ale to zrozumiale wstydzi sie chłopak :)
Miał ktoś podobne problemy ....?? dzięki za odpowiedzi


Ten temat jest zablokowany