Jak widać problem może być bardziej złożony, a narosło wokół niego sporo "legend". Uważam, że zjawisko DS to po prostu podobne objawy kilku różnych, często zupełnie nie związanych ze sobą chorób lub skutków działania chemii. Nasza próba leczenia pająka może akurat zadziałać, bo przypadkiem trafimy z właściwą "diagnozą" (dokładniej formą leczenia w niezdiagnozowaną przez nas chorobę) innym razem skończy się śmiercią. Czasem pająk pomoże samemu sobie.
Wiemy jak trudne i materiałochłonne jest np. badanie kręgowców, więc nie dziwmy się, że najczęściej nie jesteśmy w stanie wiele zdziałać w przypadku stawonogów.
Teoria...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)