Victor Hugo
Kocham pająka i pokrzywę
Kocham pająka i pokrzywę
Bo ich nie cierpimy.
Nic nie popłaca i wszystko karze
Za tę ponurą nadzieję.
Te smukłe i przeklęte,
Czarne, wspinające się byty,
Są swych pułapek
Smutnymi więźniami
I ofiarami czynów swoich –
O losie! O śmiertelne więzy!
Bo pokrzywa to wąż istny,
A pająk to oberwaniec.
Żyją w cieniu otchłani,
Każdy ich unika;
Schwytani zostali
Przez ponurą noc.
Przechodniu, okaż łaskę
Tej mrocznej roślinie,
Temu biednemu stworzeniu,
Ich brzydocie i ich jadowi.
Miej litość dla zła!
Bo każdy melancholią spowity,
O pocałunku choćby marzy.
Gdyby tak zapomnieć o chęci
Ich zdeptania,
I rzucić im spojrzenie mniej wrogie,
U stóp naszych, z dala od światła
dziennego
W całej swej straszliwości – brzydka
bestia
I zła roślina
Szept jeden by wzniosły: Oto miłość!
Przywitałam Was wszystkich wierszem, który w pewien sposób zapoczątkował moją przygodę z terrarystyką. Wtedy to zwróciłam uwagę na owady i pajęczaki i sie zaczęło. Pół roku poświęciłam na czystą teorię. W kwietniu 2011 roku szarpnęłam się na chrząszcze - Smaragdestes africana i Pachnoda aemula. Później do gromadki chrząszczy - które to pięknie się rozmnożyły dołączyły modliszki. Obecnie rezydują u mnie po kilka sztuk: Creobroter gemmatus i Hierodula majuscula, około miesiąca temu zdecydowałam się (a raczej poczułam na siłach) na pierwszego ptasznika - Psalmopoeus irminia (obecnie L2 już od pięciu dni). Terrarystyką zajmuję się z czystej pasji. Wielką dumę sprawia mi to, że ludzieńkom odwiedzającym moje mieszkanie całe to 'robakowe' zoo zaczyna się caraz bardziej podobać.