Ptasznik ok. 4.5DC zahaczył się o siatkę wentylacyjną na górze i w sumie tak "wisi" już od ponad godziny. Widzę że próbuje jakoś się wydostać, ale nie daje rady. Chciałam delikatnie jej pomóc i "przepchnąć" drewnianą częścią pędzelka, po delikatnym przyciśnięciu wiem że się mocno zaklinowało i być może musiałabym użyć siły, ale za bardzo boję się że ułamię jej ten pazur. Terrarium ma górę całą z siatki (co widać na zdjęciu) i jest wysuwane przez co nie mam jak otworzyć terra, a tak to bym coś kombinowała. Jak mogę jej pomóc?
- terrarium.pl
- → Ogląda profil: Tematy: LAMIMP
- Przegląd
- Aktualizacje statusu
- Rekomendacje
- Znajomi
- Tematy
- Posty
- Blog
- Najlepsze odpowiedzi
- Galeria
- Filmy
- Hodowla z terrarium.com.pl
- System komentarzy
- Hodowla
LAMIMP
Użytkownik od 13 lip 2018W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lip 17 2024 21:55
Statystyki społeczności
- Grupa Terrarysta
- Aktywnych postów 12
- Wyświetleń profilu 1 286
- Czas spędzony9 dni 16 godzin 5 minut 3 sekund
- Najbardziej aktywny w Początkujący hodowcy ptaszników, skorpionów i innych pajęczaków (7 postów )
- Wiek 32 lat
- Urodzony Maj 21, 1993
-
W terrarystyce od
2018
-
Płeć
Kobieta
Informacje kontaktowe
- Skąd: Polska / Podlaskie / Białystok
Narzędzia użytkownika
Znajomi
LAMIMP nie posiada jeszcze znajomych.
Ostatni goście
Moje tematy
Ptasznik zahaczył się o górną siatkę
06 czerwca 2019 - 15:26
Biała plamka przy otworze gębowym
04 czerwca 2019 - 08:33
Data zakupu 11.09.2018r.
Pochodzenie CB
Długość ciała ok. 4.5
Płeć Samica
Wielkość terrarium 25x25x25:
Rodzaj podłoża: włóknokosowe + na spodzie mieszanka włókna kokosowego z ziemią uniwersalną do kwiatów
Temperatura 25/22
Wilgotność ok. 60%
Żywienie głównie świerszcze kubańskie (przed ostatnią wylinką dostała kilka dubii) -> do pierwszej wylinki u mnie co 2-3 dzień; przed kolejną 1-2 razy w tygodniu;
obecnie raz w tygodniu
Ostatnia wylinka 23.03.2019r.
Zdjęcia: Załączone
Opis problemu:
Witam
Przedwczoraj (wczoraj próbowałam przez aplikację dać post i nie udało się) zauważyłam białą plamę przy otworze gębowym u mojej b. hamorii. Po przeczesaniu internetu wiem że to mogą być nicienie, albo cofnięcie się jedzenia (chociaż teoretycznie ptaszniki nie wymiotują i sama nie wiem co o tym myśleć). Chciałabym jakoś to sprawdzić/zbadać. Znacie może jakieś sposoby aby pobrać próbkę tego czegoś bez brania ptasznika na ręce?
Dodatkowe informacje:
Jest to mój pierwszy ptasznik (później doszły 2 maluchy). Xena (tak ma na imię moja b. hamorii) lubi jeść. Odmówiła mi do tej pory 2 razy. Wyliniała u mnie 2 razy. Jadła ostatnio dzień przed zaobserwowaniem tej białej plamki. Ostatnio (21 maja) padła moja g. pulchra - myślałam że po prostu nie przeszła mi wylinki i cała utknęła, ale teraz zastanawiam się czy to nie ma powiązania z tym co teraz wystąpiło u mojej Xeny. Powiązanie między tymi dwoma ptasznikami jest takie że dokupiłam więcej świerszczy (z tego samego źródła co wcześniej) a te oba osobniki jadły po połączeniu moich starych świerszczy z tymi nowymi. Chromka nie chciała jeść i dzisiaj wyliniała bez problemu (te 2 maluchy już po razie mi liniały bez problemu).
Przepraszam z jakość zdjęcia ale strasznie tło z tyłu się odbija od tych szyb.
Ptasznik położył się do wylinki i wstał
24 października 2018 - 11:22
Witam
Posiadam Brachypelmę hamorii 3DC od września i jest to mój pierwszy ptasznik. Jadła regularnie świerszcze - ładnie i chętnie co 2-3 dni, aż do momentu gdy stwierdziłam że jest grubasem i przez tydzień nic nie dostała. Po danym tygodniu dostała świerszcza grubasa i ładnie wszamała, następnego dnia wrzuciłam mniejszego świerszacza i widać było że była chętna, ale była jakaś powolna w swoich ruchach. Następnego dnia zobaczyłam że odwłok zciemniał sporo i pomyslałam "o wylinka się szykuje" ale zostawiłam świerszcza jeszcze na 1 dzień, bo łaziła za tym świerszczem. No i następnego dnia widzę że całkowicie sczerniał jej odwłok to wyciągnęłam świerszcza i to było jakiś tydzień temu.
22 październik (poniedziałek) - wyjątkowo byłam w domu, chorowałam, i spałam do 13, od razu gdy wstałam poszlam do ptasznika aby podkręcić temperaturę (zazwyczaj robiłam to przed wyjściem do pracy) i ptasznik leżał na plecach - nie ruszałam terrarium ani nic wokół, bo wolałam nie wystraszyć pajączka natomiast podkręciłam tą temp aby było te 26 stopni, po 15 minutach patrzę a ona wyszła z kryjówki i "przytula" się do ścianki na której jest mata grzewcza (mata jest na zewnątrz terrarium, aby nie było że w środku ). Od tamtej pory widzę ją na zewnątrz poza kryjówką, wczoraj wieczorem leżała na "brzuchu", dzisiaj z rana leżała identycznie tyle że w innym miejscu. Ogólnie jeżeli chodzi o temperaturę to 26 w dzień i schodzi do około 24 w nocy. Wilgotność 70-80% - chociaż teraz przy okresie wylinkowym bardziej staram się trzymać te 80%.
Czy możliwe że podniesienie temperatury mogło jej przeszkodzić w przechodzeniu wylinki? Czy może zdarza się że ptasznik "sprawdza" czy w danym miejscu będzie wygodnie ?
Wiem że możliwe że niepotrzebne były te wszystkie informacje, ale wolałam podać niż aby było za mało danych
- terrarium.pl
- → Ogląda profil: Tematy: LAMIMP
- Polityka prywatności
- Regulamin ·