Terrarystyka090

Samce robią to chyba bardziej obscenicznie bo u samicy nigdy nie przyłapałam : P wrzucę całą wieczorem jak dam radę, tak jak pisałam wyżej gekon w haremie łatwo dawał się zdominować i uciekał do tej pory nigdy nie atakował więc do agresora mu daleko  

Czyli i dla starych wyjadaczy jest to niejasne, no okej może ktoś coś jeszcze dorzuci od siebie, u mojego przypadku kloaka była typowo samiczki i zmieniła się nagle w dorosłym wieku, tak jakby z jednej strony wyrósł hemipenis wcześniej wyglądała na 100% dorodną samicę, czyli cóż zaczynam myśleć że to faktycznie dwupłciowiec jakiś, niefajnie. Pory faktycznie są jasne typowe dla samicy nie samca co do wyglądu całego geka nie mam teraz jak wrzucić zdjęć ale jeśli chodzi o jego budowę głowy i szyi to przypomina samicę nie samca nie jest krępa i zbita, szyja jest dość wąska nie taka muskularna i szeroka, głowa mała ogólnie budowa samicy tyle że grubej. Tak ogólnie nie mam problemów z rozróżnieniem płci u eublefarów lamparcich jedynie ten jeden przypadek jest dla mnie mocno niejasny dlatego pytam, jakby ktoś miał jeszcze pomysły to z góry dzięki za pomoc, może to jednak jakiś nagły uraz ale zdaje mi się to mało realne, zaczynam się skłaniać niestety ku hot female tylko pytanie dlaczego w tak późnym wieku to wyszło oraz druga sprawa gekon jest straszną kluchą a nie agresorem.

Będę bardzo wdzięczna za te zdjęcia samicy z podobną budową kloaki.

Zmienić zmieniło się niewiele a gekon przebywa oddzielnie i widać że tak mu najlepiej. Istotne informacje, niektóre sprzeczne niestety.

1. Gekon był w różnych kombinacjach łączony z innymi np przebywał w haremie z innymi samiczkami przez jakiś miesiąc ale mimo podobnej wagi był przeganiany przez inne samice, nie wykazywał nigdy dominacji zawsze ucieka i nie przejawia zainteresowania samicami.

2. Były też próby połączania go/jej z samcem i tu zaczyna się nieco ciekawiej z tego co pamiętam samiec reagował na tę niby samicę z zainteresowaniem ganiał ją, wibrował ogonem i próbował ją kryć (nie wykazywał agresji względem niej, do kopulacji nie doszło) natomiast niby samica zawsze ucieka, trochę się odgryza.

Była też zupełnie odmienna sytuacja kiedy to samiec po wrzuceniu do niego na parę godzin dwóch "samic" jedna na pewno samica druga ta o której trwa debata zaatakował tę stu procentową samicę, gekon niepewnej płci uciekł do kryjówki i teraz pytanie czy może jednak samiec wyczuł drugiego samca i przekierował agresję?

3. Wydaje mi się że raz widziałam jak coś wylizywał przy kloace (niedawno po tym jak zmieniła ona kształt) takie zachowanie widziałam u samców wyłącznie ale może samice też tak robią tylko nie zwróciłam uwagi.

Oczywiście nie składała nigdy jaj, wagowo jest niemały waży te 76/78gram i lubi sobie pojeść.

Wszystko o czym piszę działo się zanim wyskoczyło jej z jednej strony to zgrubienie i miała kloakę typowo samiczki. Jakieś pomysły co to za gender? :< 

Tak wygląda od góry, oczywiście inkubowany był na samicę i kupiony też jako 100% samica, rósł szybko, zero zaniedbań.