Dzień dobry,
Nie wiem czy w dobrym dziale piszę, jeśli nie to przepraszam i proszę o przeniesienie.
Do rzeczy, mam problem z czarnymi latającymi muszkami, ciężko im zrobić dobre zdjęcie, bo prawie cały czas się przemieszczają, mają około 2-3-4 mm. Jeśli będzie trzeba lepsze zdjęcie to postaram się jeszcze coś wykombinować. Ubijam ich kilka dziennie, czasem są na ścianie wysoko, czasem na szafce, czasem w szafce, czasem na oknie, czasem na firance w kuchni. W pokojach i na korytarzu ich nie widziałam.
Próbowałam szukać w google ale nie widać za bardzo nic takiego...
Nie wiem czy się biorą z dworu (w oknie siatka) czy z komina może (brak siatki, spore dziury, raz przez nie wleciał szerszeń i musiałam go wyganiać :))
Tutaj 4 zdjęcia które udało mi się zrobić: https://imgur.com/a/oNaTRrF
Ktoś z Państwa wie cóż to jest, skąd się bierze i jak się tego pozbyć?
Sprawdzałam w szafkach produkty - niby nic w nich nie widać, kiedyś miałam mole spożywcze, ale się ich pozbyłam całkiem szybko.
Proszę o pomoc.