Bardzo dziękuję za odpowiedź Tak żółwik jest cały biały a w wodzie wygląda jakby go otaczała taka "aura" wrzuciłam mu taki korzeń ze skelpu zoologicznego i dalej tłucze o akwarium może tak mu się bardziej podoba ma straszny apetyt więc to chyba dobrze no jak już go przyniosłam do domu to nie pozostaje mi nic innego jak zająć się nim jak tylko najlepiej potrafie Niestety takie jest prawo. Człowiek tylko z kwitkiem jest odsyłany. Ale jak już się dopatrzą to zaraz jakaś kara czy coś widocznie pani tam pracująca była bardzo "przeszkolona" w tym co robiła.
Zgłoszę na pewno. Na wizyte też już jestem umówiona na piątek. Nie będę miała żadnych problemów z racji tego że go złapałam? Chciałam się jeszcze zapytać czy to jakiś groźny etap odkształcenia skorupki i czy jeżeli dostanie wapno, odpowiednie jedzenie i witaminki to mu się to naprostuje? Czy mogę mu wyczyścić czymś ten pancerz? Tzn te kanaliki między płatkami skorupki. Są takie jakby zalepione Ma teraz normalne warunki, akwarium 200l i wysepke z lampą. Bardzo dziwnie się zachowuje w wodzie. "Tłucze" skorupką w akwarium bardzo mocno tak jakby chciał wyjść. Dziś zauważyłam że na skorupce pojawiają się białe plamki tak jakby skorupka się złuszczała.
Sama nie wiem czy dobrze zrobiłam że go wzięłam. Ale to tak jakbym zobaczyła małego szczeniaczka czy jakieś inne zwierzątko. Miałabym wyrzuty sumienia że go tam zostawiłam na pastwe losu, tam było pełno jakiś śmieci i ogólnie to nie wygląda na środowisko dla żółwia. A na podusi był tylko po to żeby zdjęcie mu zrobić. Już ma specjalną wyspe z żarówką. To bardzo bym prosiła o numer i jakiś adres dodaje zdjęcie jak wygląda. Jest dużo żywyszy Pierwsze co mi przyszło na myśl to to że ktoś go wyrzucił. Ludzie się właśnie w taki sposób pozbywają takich zwierzątek. A myśl że jest w złym stanie przyszła mi dlatego że był bardzo wysyszony, schodziła mu skórka i ten pancerz jest taki jakby "inny" niż na zdjeciach z internetu.