Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


Ferwus

Użytkownik od 23 lut 2018
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny gru 04 2019 12:53

Moje posty

W temacie:Grzybica? Niedobór wapna?

25 lutego 2018 - 09:56

Bez obejrzenia żółwia nie będę radzić niczego poza udaniem się do lekarza. W okolicy nie ma? To jedziesz dalej. Przez Internet się nie leczy.

A ty dalej swoje. Jak się nie leczy? Ty chyba tv nie oglądasz w dzisiejszych czasach to już wszystko można przez internet : leczyć wypisywać recepty i tp. druga sprawa, że nie zapłaciłem to nie otrzymałem porady tak działają lekarze. Ale nie mam chęci debatować z tobą na ten temat nic nie poradzisz/poradziłaś to może nic nie pisz. Ja uważam, że skoro jest to super forum to po coś służy, aby uzyskać jakąś poradę czy pomoc.


W temacie:Grzybica? Niedobór wapna?

25 lutego 2018 - 09:22


A nawet napisałem na FB do lek. wet. Monika Toborek chyba bardzo dobra znawczyni gadów bo czytałem parę artykułów załączyłem zdjęcia opisałem sytuację i nie dostałem żadnej odp. tak to jest z polecanymi wet.
Nie wiem czego oczekujesz, że profesjonalny lekarz będzie działał na ślepo przez internet i wykonywał swoją pracę za darmo? Diagnozę wystawia się po ZBADANIU pacjenta, a nie wróży ze zdjęć...

Nikt poważny nie poda ci żadnego cudownego środka bez konsultacji ze specjalistą.

Jak by był poważny to by odpisał, że mi to wygląda na grzybicę spróbuj tego czy tamtego. Najlepiej to pouczać i atakować to chyba każdy umie, a już poradzić coś konkretnego to ciężko. Nie prosiłem tu o debatę  na temat specjalisty tylko o poradę co to może być w jakim kierunku podjąć działania. Fajnie by było żebyś np. napisała ,, też kiedyś zmagałam się z grzybicą wet polecił mi ten środek ... bardzo szybko i dobrze poradził sobie z problemem". Pisałem też, że specjaliści co są w mojej okolicy to są do ...... bo poradzili mi taką kurację jaką właśnie stosuję i mało nie załatwili mi zwierzaka.

Ale koleżanka JolkaB napisała, że:

,,Witaj mi to wygląda  na grzybice i to dość zaawansowaną, mam żółwia który trafił do mnie z grzybicą  na kawałku karapaksu. To własnie tak wygląda, wżery, dziurki z białym nalotem w  środku" - pewnie nie jest specjalistą ale rozpoznała co to może być

,,Trochę mnie nie przekonują te kąpiele... żeby grzybice moczyć :/" i ma rację. 

Chodzi o zwierzaka jak mu pomóc i o jakieś porady co mają sens i ktoś to sprawdził i pomogło. 


W temacie:Grzybica? Niedobór wapna?

24 lutego 2018 - 09:53

Szkoda, że nie pamiętasz tego środka bardzo chętnie bym go użył zamiast tych wszystkich zabiegów. A nie możesz sprawdzić w karcie pacjenta albo coś :)


W temacie:Grzybica? Niedobór wapna?

23 lutego 2018 - 20:26

Tak myślałem właśnie, bo właśnie w tamtym roku gdy byłem u weta to powiedział, że ma grzybicę i dał mi maść, kurowałem go nią długi czas do tego kąpiele w nagietku i rumianku i zauważyłem że dalej nie postępowała myślałem, że już po wszystkim a tu widzę, że chyba jest nawrót :(.

Musiałem wyjechać na parę miesięcy zostawiłem pod opieką rodziców ale wiadomo pracują i włączali światła i karmili jak tylko mogli praca i tp. bo tez go bardzo lubią. Ale mówili że czasami nie mieli jak nawet mu światła zapalić czy nakarmić przez parę dni, a ja wiem, że on wyłazi z domku jak ja wstaję do pracy a czasem mnie nawet budzi :D więc żarówki muszą iść w ruch.

To zdjęcie z boku to po zastosowaniu maści clotimazolium temu ma te ubytki w takich białych wypełnieniach smaruję go od paru dni, wycieram maść wodą utlenioną na waciku daję mu poleżeć parę godzin pod lampkami uvb i grzejną i znów smaruję i tak powtarzam.

Kąpiel w nagietku lub rumianku stosuję raz na tydzień, żeby nie był zbyt mokry czy wilgotny. Apetyt ma wilczy jak ma ciepło.

Niestety nie znalazłem na forum w mojej okolicy polecanego weta aktualnie, a u tych co byłem to już tam nie wrócę, bo mało mi nie załatwili Jędrka na amen ( podczas pobierania wydzieliny z gardła na bakterie i grzyby do labolatorium został psiknięty jakimś środkiem znieczulającym niby od znawcy gadów, to zasnął na stole i siedziałem przy nim z 3-4h, a wet mówił to miejscowe znieczulenie dojdzie do siebie za 15 minut, po czym miał tak wypalone gardło, że miał stalaktydy i stalakmity w gardle takiej białej narośli widać było, że wypalone ma gardło i nic nie jadł, więc za takich wet. to dziękuję a wyczytałem, że jest polecany na forum). A nawet napisałem na FB do lek. wet. Monika Toborek chyba bardzo dobra znawczyni gadów bo czytałem parę artykułów załączyłem zdjęcia opisałem sytuację i nie dostałem żadnej odp. tak to jest z polecanymi wet.

To nic. Biorę się za ponowną kurację, muszę walczyć o mojego najlepszego kumpla ;], a jak myślisz będzie w stanie to zregenerować? podawać mu więcej wapnia czy coś? Jakieś specjalne warunki? np. Bardziej ciepło? Co polecacie? 







© 2001-2024 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.