Właśnie, u dorosłych. Moj jest mniej wiecej z polowy 2017 (samiec), do tej pory nie bylo absolutnie zadnego problemu z jedzeniem, karmiony zawsze po za terrarium, na papierowych recznikach, wiec o zaczopowaniu nie ma mowy, warunki odpowiednie. Jakies 3-4 tygodnie temu przyjal ostatni posilek i obrazil sie na jedzenie. Wylinke przechodzil tydzien przed ostatnim szczurem. Czy u mlodych wezy tez jest to normą i czy głodowce towarzyszy to, ze regius przebywa tylko w kryjowce w chlodniejszej czesci terrarium?
Nie widze, zeby tracil na wadze.
Od miesiąca mieszka ze mna mlody regius, z 2017,warunki zgodne ma z opisami. 2 tygodnie po za karmieniem go nie niepokoilem, a pozniej zaczalem przyzwyczajac do brania na rece (raz dziennie na kilkanascie minut). Kolejny posilek tez przyjal bez problemu - oczywiscie po posilku, znowu mial pare dni spokoju - a kolejny raz kiedy chciałem go wyjac okazal sie nie możliwy. Nad ranem jest w jednej kryjowce, kiedy wychodze do pracy przenosi sie do drugiej, w ktorej siedzi przez caly dzien, a w nocy kiedy jest juz kompletnie cicho, wraca do poprzedniej. Z kryjowki nie chcę go wyciagac, bo wydaje mi sie, ze powinien to byc jego taki azyl, a po za nia nie bywa w ogole, nie liczac przemarszow. Nie mam pojecia czym moze byc spowodowane takie zachowanie i nie wiem co i czy w ogole cos po za czekaniem moge zrobic?
Dodam, że wczesniej buszowal po terrarium juz wczesnym wieczorem i mial gdzies mnie krecacego sie po drugiej stronie szyby