babsztyla

Hej, Churchill jest u mnie od 5 tygodni. Dł. 6 cm, wiek 5,5 mca, waga 32-35g. Ma nicienie - jest w trakcie odrobaczania. Pani weterynarz niestety nie wie co może być przyczyną przebarwienia.

Młody przez te 5 tygodni nie przybrał na wadze, ani nie urósł, nie miał wylinki. 

Pierwsze zdjęcie (z kwiatami) zostało zrobione ok. 3 tyg temu. Na drugim zdjęciu widoczne jest odbarwienie przy nosie.. co to może być? Oparzenie? Uraz mechaniczny (w terra skorupka kokosa na którą lubi wchodzić, podłoże glina z piaskiem, mech, kamienie)? Czy może jednak wylinka? 

Żółw ma żarówkę 10.0 UVB i żarówkę grzewczą 50W. Temperatura pod żarówką 35 stopni, wilgotność 65%.

Btw. młody wyraźnie wybiera miękki pokarm typu koniczyna, mlecze. Niechętnie je twardsze rodzaje trawy. Nie rusza sukulentów. Kwestia czasu?

Bardzo proszę o poradę dla mojej żaby. Bardzo niepokoi mnie jego skorupa i mam zamiar wybrać się z nim do odpowiedniego weterynarza, jednak będzie to możliwe dopiero w lipcu. 

Data zakupu: 2010
Wiek: ~8
Pochodzenie: CB? kupiony w sklepie zoologicznym
Długość ciała: 9cm
Waga: nie wiem
Liczba osobników: 1
Płeć: raczej samiec
Wielkość terrarium: obecnie miska 40x25, kilka lat temu akwarium 80x45. Wyspa - kamień. brak filtra - zmieniam mu wodę codziennie/ co drugi dzień. Jak jest ciepło spędza czas na dworze - podłoże trawa, ziemia, kamienie + basen 40x25, wielkość 5x3 metry. Jak pogoda jest brzydka puszczam go na spacery na podłogę. Wiem że to niewskazane, jednak gad uwielbia łazić. Zamykam na ten czas okna żeby zminimalizować przeciągi i żółw ma dostęp do ciepłych od spodu i góry "kryjówek"
Podłoże: szkło + wyspa z kamienia
Oświetlenie: żarówka UVB, żarówka 60 VAT do grzania.

Temperatura: nie wiem

Wilgotność: nie wiem
Suplementy : Wit A + D3
Żywienie: żółw wiecznie głodny, bardzo żywotny. Od kilku miesięcy jego dieta jest znacznie lepsza - głównie rozmrożone ryby, suszone krewetki, dżdżownice, pałeczki Biorept. Karmiony codziennie po trochu, czasami dodaję do pokarmu wit. A + D3 w kroplach. Wcześniej jego głównym pokarmem był biorept, suszone krewetki i kiełże (myślałam że Biorept to świetne źródło witamin   ).
Ostatnia wylinka: ciągle się łuszczy.
Badanie kału: brak
Opis problemu:
 

Proszę o nie osądzanie i rzeczowe porady jak mogę pomóc gadowi. Odbarwiona łuska na boku pojawiła się już dawno, i po zdjęciu odstających łusek pojawił się różowawy kolor (krew?!). Ogólnie czasami "pomagam" ściągnąć żółwiowi łatwo schodzące łuski. Obawiam się, że dwie białawe tarczki na karpaksie to moje działanie   - kilka miesięcy temu przy pozbywaniu się pozostałości zrzuconych łusek, w tym miejscu oderwały się z pewnością za grube warstwy .

Jak widać karpaks jest dość nierówny - żółwia miałam od małego i miał dostęp do UVB, dieta Biorept, kiełże. I jak był mały spadł z dużej wysokości i mimo braku widocznych obrażeń jego karpaks rósł krzywo. 

Na zdjęciach jest nieco wysuszony i nienasmarowany olejkiem A+D3 żeby dobrze było widać wszelkie uszkodzenia.

Poprzednie problemy zdrowotne: 5 miesięcy temu miał opuchnięte oczy - przemywałam mu je naparem z rumianku, trzymałam w bardzo czystej wodzie i codziennie podawałam kroplę wit. A. Po ok. 3 tygodniach oczka wróciły do normy.

 34089669_1964374996971173_5302199077520277504_n.jpg   189,33K   7 pobrań

 33943514_1964363426972330_3691035688058224640_n.jpg   203,14K   7 pobrań

 20180531_130438.jpg   69,65K   7 pobrań

 1.jpg   131,84K   6 pobrań