brojan3

macko95, 22 Oct 2018 - 16:10, napisał:

Witam, proszę o pomoc poniżej opis problemu

 

GATUNEK: żółw wodno lądowy czerwonolicy

WIEK: nie jestem pewny między 10 a 12 lat

DŁUGOŚĆ CIAŁA: między 25 a 27 cm

LICZBA SZTUK W TERRARIUM: jedna

PŁEĆ: samiec

WIELKOŚĆ TERRARIUM 100x40x40

TEMPERATURA DZIEŃ/NOC: 27 stopni

DIETA: jedzenie podaję co 2 dni: mrożone krewetki, stynki, jakieś czerwone larwy, suszona krewetka, stynka, gotowana pierś z kurczaka, rośliny: moczarka

 

OPIS PROBLEMU : Żółw jakiś tydzień temu stracił apetyt i przesiaduje na wyspie bardzo senny, wygląda na zmęczonego, je bardzo mało jak na siebie 2-3 kawałeczki mięsa/czy czegoś mrożonego i to z bólem i więcej nie zje.. a jak na żółwia takich rozmiarów jak ten około 24 cm to mało...

 

proszę o pomoc co mogę zrobić aby żółw znów stał się energiczny i aby wrócił mu apetyt, w razie pytań mogę podesłać jakieś zdjęcia 

Dzień dobry. 

Podawanie mięsa dla żółwia z mojego doświadczenia nie jest chyba dobrym pomysłem.

Jednak nie musi to być powód jego obecnego zachowania.

Dwa lata temu moja żółwica również zachowywała się podobnie. 

Okazało się, że miała zapalenie płuc. Skończyło się szczęśliwie zastrzykami, inhalacjami itp. - zwierzak przeżył.

Proponowałbym wizytę u weterynarza zwierząt tropikalnych - sam nie rozwiążesz tego problemu.

P.S. Żółwie są wrażliwe na zmianę temperatur więc trzeba ostrożnie wietrzyć mieszkanie aby nie było przeciągów.

To wygląda na grzybicę , trzeba byłoby iść do weta i zrobić badania na obecność bakterii we krwi.

Witam.

Miałem również podobne problemy z moją żółwicą rok temu. Co prawda bez zaczerwienienia dolnej części kaparaksu.

Okazało się w rezultacie , że miała zapalenie płuc. Lekarz zrobił wszystkie badania łącznie z krwią i usg .

Skończyło się szczęśliwie na zastrzykach, inhalacjach i dobrym wygrzaniu.

Powód choroby: jak się później okazało nasz syn, który mieszkał chwilowo w pokoju żółwicy zbyt często i mocno otwierał okno.

P.S. Żółwie potrafią nie jeść nawet dwa miesiące i dopiero po tym okresie trzeba reagować. W tym czasie wskazana jest ciągła obserwacja.

Dziękuję bardzo.

Faktycznie to tak wygląda.

Życzę zdrowych i wesołych Świąt wszystkim Forumowiczom.

Na rybkach specjalnie się nie znam- kupiłem kolory, które żółw nie zżera(po prostu z doświadczenia).

Dorzucam więcej zdjęć, w tym również z sumpa.

Sump czyściłem 3 tygodnie temu.

Te niby robaki faktycznie nie ruszają się więc chyba masz rację z tymi odchodami.

Żółwia nie ma w tej chwili w akwa ponieważ leczę go z bakterii - zaczął dostawać białych plam na kaparaksie.

Stąd też całe to moje zamieszanie z opcją robaków.

Dzięki za zainteresowanie.