Dzień dobry,
Od pewnego czasu przymierzam się do kupna małego aksolotla.
Jak dotąd mam doświadczenie jedynie w hodowli rybek i nie używałem innego podłoża poza żwirkiem.
Moje pytanie dotyczy podłoża gdyż ten temat wydaje się ważny a jednocześnie czytam różne opinie.
Do tej pory wyczytałem że możliwe podłoże dla aksolotla to:
1. Gołe podłoże- wielu hodowców zwłaszcza na zagranicznych forach chwali te rozwiązanie. Wadą wydaje się fakt że ślizganie po powierzchni może niepotrzebnie stresować zwierze.
Osobiście nie podoba mi się szczerze to rozwiązanie.
2. Piasek- wydaje się równie popularnym rozwiązaniem. Mimo że ładnie wygląda podobno problematyczne jest sprzątanie tego podłoża i możliwość rozwoju niebezpiecznych bakterii.
Gdy zapytałem się w sklepie zoologicznym o te rozwiązanie, sprzedawca strasznie się obruszył sugerując groźne bakterie.
Nieźle mnie to nastraszyło i raczej zwątpiłem w to rozwiązanie.
Czy ktoś ma jakieś doświadczenie na ten temat?
3. Kamienne płytki wycięte na miarę, przyklejone do dna akwarium sylikonem.
Wydaje się całkiem fajnym rozwiązaniem. Brak zagrożenia połknięcia, łatwe w utrzymaniu, niezły wygląd, aksolotl się nie ślizga i nie stresuje.
Czy ktoś próbował kiedyś zabawy z takim jednolitym dnem? Wydaje się to idealnym rozwiązaniem. Czy da się kupić gdzieś takie podłoże wycięte na miarę do akwarium?
4. Substrat/ziemia sprzyjająca rozwojowi roślin- Wydaje się bardzo fajnym rozwiązaniem, korci możliwość zasadzenie sporej ilości roślin nie wymagających światła ani CO2 które utworzyły by puszczę dla zwierzaka.
Problemem wydaje się sam substrat. W artykule autor sugeruje dla aksolotla "Flora Base" od Read Sea, nie jestem jednak w stanie znaleźć tego podłoża na polskich stronach akwarystycznych.
Czy w takim mocno "zalesionym" akwarium nie wydzielały by się żadne substancje szkodliwe dla zwierzęcia?
Czy możecie zasugerować podłoże dostępne na naszym rynku w tym stylu?
Z góry dziękuję za wszelkie udzielone odpowiedzi


Znajdź zawartość
Mężczyzna
