Nadse

Witam, posiadam dorosłą samicę T.gigas ok. 4DC 
Problem zaczął pojawiać się jakieś 3 miesiące temu gdy przestawała przyjmować pokarm, dokładniej zabijała i zostawiała. Przez cały czas siedziała w jednym miejscu, od czasu do czasu plotła trochę nici. Kilka dni temu zobaczyłem wylinkę, ucieszyłem się lecz niestety w wylince została jedna noga(z prawej str.). Po lepszym przyjrzeniu się zobaczyłem że wszystkie nogi z prawej strony są uszkodzone, zdeformowane.

Patrząc na miejsce w którym robiła wylinkę można rzecz, że robiła to pod ukosem leżąc i stąd pewnie te problemy a nie było mnie podczas wylinki. Jednak nie wtrącałem się aby dodatkowo nie stresować ale dzisiaj gdy wróciłem do domu pająk leżał na ziemi. Mam ją prawie półtora roku i nigdy nie spędzała czasu na podłożu, podejrzewam że przy niedowładzie nóg wyszła z kryjówki, spadła ze ściany terrarium mimo, że jej nie opuszczała przez większość czasu. Jeżeli chodzi o karpaks i odwłok wyglądają na całe, nie widziałem żadnych ran (oprócz braku jednej nogi, oraz dwóch uszkodzonych) jednak ptasznik w tym momencie jest w strasznym stanie. Zawsze robiła wylinki "na wysokościach" i nie było problemów, radziła sobie. Wyciągnąłem ją z terrarium i przełożyłem do małego pojemnika, nie reagowała na dotyk praktycznie sztywna, jak ją odłożyłem w pojemniku to zrobiła pół kroku, tylko aby się położyć. Nie stoi na nogach tylko ciągle leży natomiast początkowo po wylince poruszała się.

Prosiłbym o jakąś radę co mógłbym zrobić w tym przypadku, czy czekać aż się poprawi?

Brak zdjęć ze względu na słaby aparat w tel, oraz nie chcę otwierać pojemnika. Leży na ziemi skulone nogi czasem drży, od dzisiaj wcale się nie porusza, lecz żyje.