Witam, wczoraj z dziewczyna zrobilismy terrarium i kupilismy malego brodacza. W sklepie ktorym go kupilismy, sprzedawca nie mial nic innego do jedzenia dla niego niz dzikuny, tak sie chyba to nazywa? te takie biale robaczki, a we wtorek bedzie miec cos innego. Moje pytanie brzmi, ile takich dzikunow powinienem takiej malej agamie dawac? Czy powinienem jej wsypac kilka / kilkanascie do miseczki i sam bedzie jadl? Wczoraj jak go kupilismy to nic od godziny 16 do wieczora nie zjadl, moze byl w szoku, dzisiaj rano zjadl tylko 4 robaczki i nie chcial wiecej, zostawilismy mu posiekana marchewke i jablko + kilka robaczkow w misjce zeby mial co jesc, jestesmy obecnie oboje w pracy. Akurat zapomnielismy sie zapytac ile powinien takich robaczkow jesc, a oboje pracujemy od 10-18 w takich samych godzinach jak sklep gdzie go kupilismy i nie damy rady sie tam udac do nastepnej niedzieli, a nie chcielibysmy przesadzic z karmieniem.
A tak wyglada terrarium