Tak jak w temacie, ale wyjaśniam juz dokładniej
Moja samiczka 1rok 5 miesięcy była dziś u weterynarza. Poza tym ze uznana została najsilniejszą samica i bardzo zdrowa jaka widziała Pani doktor (usg,rentgen [kolejnym razem będę robił badanie kału oraz krwi]) dowiedziałem się ze jest w okresie owulacji i ma w "brzuszku" bardzo duzo komórek które są gotowe do zapłodnienia. Dowiedziałem się o opcjach optymistycznych i tych pesymistycznych. Optymistyczne czyli ze mogą się wchłonąć albo że po prostu urodzi coś na kształt jajeczek tylko niezaplodnionych,pesymistyczne ze może ich nie urodzić i ze może doprowadzić to do jej śmierci. Pani doktor zaproponowała mi parę opcji. Jedna z nich jest sterylizacja żeby to się nie powtarzalo ale wiadomo wiąże się ryzyko z narkoza (podobno jest to niebezpieczne dla kameleonow). Druga z opcji jest zapłodnienie samicy przez co będzie mogła złożyć jajeczka bezpiecznie. I tu bym potrzebował czyjejś pomocy . Jeśli jest ktoś kto posiada samca i wyraził by zgodę na zapłodnienie mojej samicy (oczywiście nie za darmo) Na terenie Trójmiasta najlepiej Gdynia, ewentualnie okolice
Z góry dziękuję za pomoc
Po tym może zdecyduje się na sterylizacje bo nie chce co 2 miesiące się martwić o to co z nią będzie