Witam.Sytuacja w naszej rodzinie sprawiła że,zamieszkał z nami ten zielony stworek.Poczytałm już jak się nim opiekowac i czym karmic.Legwan jest oswojony ,mój zięc nosił go na rekach ale ja sie go strasznie boję.Chciałabym go wypuscic i wykapac i nie bardzo wiem jak się za to zabrac,co zrobię jak mi gdzieś wlezie i sie bede bała go zabrac z powrotem do terrarium ?Mamy też kota czy nie zrobi mu krzywdy?Wcześniej byl w domu z dwoma kotami i było ok.Najgorsze jest to że on ma teraz chyba okres godowy bo skończył wylinkę,zrobił się bardziej pomarańczowy ,kiwa główką i te gruczoły na łapkach wczesniej miał czarne a teraz to takie białe jak by kolce. Je mi z ręki ale,wczoraj jak przykładałam palec do szyby to chciał mnie chapnąc.Czy przeczekac ten okres i dopiero wtedy spróbowac go wypuścic,jak sie do tego zabrac?On wcześniej wychodzil i myslę ze mu tego brakuje.Mieszkamy w bloku ale mamy ogródek więc myslimy tez o wolierze ,bo skoro już jest to chciałabym żeby mu było dobrze u nas.Nie jestem zwolenniczką trzymania w domu zwierząt które muszą byc zamknięte,i trochę mi go szkoda.On ma około 5 lat przyjechał z Włoch jak był malutki,czy można mu jakoś pomóc w tym okresie godowym skoro nie może się rozładowac?Widziałam że nie którzy dają jakieś zabawki pluszowe..szkoda mi gadziny.Czy zostawic go w spokoju az minie?Prosze o wyrozumiałośc bo jestem zielona jak ten legwan jesli chodzi o opieke nad nim.I jak przemóc strach???
- Przegląd
- Aktualizacje statusu
- Rekomendacje
- Znajomi
- Tematy
- Posty
- Blog
- Najlepsze odpowiedzi
- Galeria
- Filmy
- Hodowla z terrarium.com.pl
- System komentarzy
- Hodowla
marzenaa
Użytkownik od 02 sie 2017W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny sie 06 2017 16:12