Witam, moja 1,5 roczna samiczka lubi wycieczki poza terrarium i nie miałam problemu żeby ją wyciągać na chwilę. Dzisiaj również ją wyciągnęłam, ale zaniepokoiło mnie jej zachowanie, ponieważ trochę podreptała i nagle jakby zesztywniała? Stanęła w miejscu, patrząc gdzieś w górę i nawet po dłuższym czasie gdy delikatnie ją popchnęłam do ruchu, nie zrobiła nic. Zdziwiło mnie również, że później zaczęła machać głową na lewo i prawo przez może jakieś trzy sekundy. Po chwili zastanowienia znalazła wgłębienie w kocu i szybko się schowała. Ja po krótkim namyśle stwierdziłam, że w terrarium również chowa się więcej niż zazwyczaj.
Apetyt ma, tydzień temu goniła karaczany, a w tym tygodniu jadła normalne porcje mączników- jak zawsze.
Nie wiem o co może chodzić, a trochę mnie to martwi, bo tak jak napisałam wcześniej, najpierw pcha się na rękę, a później jakby jakiś stres ją dopadł? Wiadomo, wyjście wydaje się oczywiste - nie wyciągać jej, ale myślę, że przyczyna takiego zachowania może być inna... Co myślicie?