Z wykształcenia działam w branży technicznej w zakresie budowy maszyn, mechanika precyzyjna, automatyka i energetyka.
Zainteresowania różne w tym nauka o strukturach osobowości, NLP, psychoanaliza, komunikacja werbalna, a także zarządzanie czasem i zasobami lub logika. Do pozostałych należą oczywiście terrarystyka czy też sztukaterie/freski.
Osobiście korzystam ze zwykłej filtrowanej Brita czy tam Aquaphor, przelewam do zraszacza 2l i opi*** raz na tydzień dwa terraria tropikalne na ostro i inne mniejsze i to wystarcza. Z jaszczurkami to wiadomo raz na dobę. Osadu i tak nie pokonasz.
W środku jest drut wolframowy może najwyżej pęknąć i przestanie żarówka działać, ponadto to czarne coś na końcu żarówki to jest izolacja cieplna. Inaczej rzecz ma się w żarówkach o budowie żarówek energo-oszczędnych, tam w białej plastikowej obudowie jest płytka drukowana i takie zapłony bywały bo G10/11 laminat miał kiepskie współczynniki izolacji ale to w produkcji chińskiej. Możesz spać spokojnie.
Witam po krótkiej przerwie bo okazało się że w terrarium ''matce'' znajduje się kolejny mały szkrabek anolisiek. Chciałem go złapać a ten zwiał za ściankę z kory dębowej przez małą szparę, a tam siedzi pająk który ruszył na maluszka w sieci. Myślałem że już po nim bo tam nie idzie nawet długą wąską pensetą go wyciągnąć, ale mały wyrwał się z sieci i wybiegł na skraj ścianki. Pająk oczywiście wybiegł za im z myślą że upoluje świeży kąsek, ale wtedy ja wkroczyłem do akcji i pochwyciłem maluszka pensetą i przełożyłem do pudełka gdy pająk już siedział na małym. Naprawdę myślałem że już po nim że nie wyjdzie z tego bo za pół godziny miałem wyjazd na weekend, ale wszystko skończyło się OK. Maluszek dołączył do gromadki do małego terra do swoich braci i sióstr, ale akcja była dramatyczna
A tutaj nowe fotki z małego terra, tymczasem nowy duży zbiornik w budowie dla anolisiej rodzinki.
Cofam moje wcześniejsze słowa, udało mi się mam w małym terra dwa (2) małe anoliśki i jajko. Do terra wrzuciłem małe muszki i małe turki, tym samym dołączam do grona terraryjnych hodowców, może nie świadomych ale jednak hodowców.
Mam jedno jajo do małego terra, ale ze złapanie tego maluszka chyba będę miał problemy. To terra jest dosyć spore i tam jest dużo roślin, konary, jaskinia etc, a złapanie tego szkraba co ma 3 cm i jest skoczny i ruchliwy może byc kłopotliwe.