Raknor

Pół mącznika i to małego. Jak nie zje to następnego dnia usuwasz. Nie dawaj całych bo się zakopią i pająk ma z nimi problem. Moje L4 nie chciały ruszać całych (chyba się bały) a po pół jadły

(...) Sam przedwczoraj kupiłem swojego pierwszego ptasznika — Psalmopoeus Irminia (pozdrawiam SpidersPassion) i mam nadzieję, że będzie rosła tak samo szybko jak twoja Chromka. Zastanawiałem się miedzy nią, a właśnie Chromką i po twoich zdjęciach już sam nie wiem czy dobrze wybrałem. (...)

Piter20020 Irminia to super wybór, moje Psalmopoeusy rosną dość szybko, często linieją. Są aktywne, często wyłażą ze zbudowanych pajęczynowych gniazd czy wykładają się na ściankach. Mam nadzieje że to samice bo już dość mocna się z nimi polubiłem W zachowaniu i wyglądzie chyba nawet fajniejsze niż chromka ;]

Generalnie to za dwa dni lecę zagranicę, pająki zostają u mamy, choć chwile wahałem się czy ich komuś nie oddać. Ale ostatecznie zgodziła się nimi zająć.

Dziś przenosiłem je do większych pojemników więc kilka fotek:

 ip6 (1).JPG   137,52K   0 pobrań

 ip6 (11).JPG   118,38K   0 pobrań

 ip6 (15).JPG   112,76K   0 pobrań

 ip6 (2).JPG   131,79K   0 pobrań

 ip6 (18).JPG   123,4K   0 pobrań

 IMG_0159.JPG   73,76K   0 pobrań

No i B. hamorii wyliniał. na L8 dokładnie 10 lipca ;]  maluch nadal, ale ładniejszy 

Albiceps siedzi i nie je i czeka nadal na wylinkę, w sumie ostatnio liniał dwa tygodnie po hamorii, to jeszcze ma czas.  

15-16.07 na L4 wyliniał też Psalmopoeus pulcher, ale jest tak zabunkrowany że nie da się go zobaczyć. Widać tylko wyrzuconą wylinkę, gdyby ją zostawił w gnieździe, nawet bym nie wiedział Narobił masę sieci, zasypał torfem i nawet pojemnik ma od tyłu po ściance zasłonięty siecią. Widać tylko jak sobie rozbudował tunele i tyle. I że coś tam siedzi.

Lepiej w lodówce .

Przy małej ilości pająków - w lodówce to dobry pomysł. Jak miałem dwa maluszki to porcja nie wiem 50 ml mączników, była tak przechowywana przez 4-5 miesięcy. 

Solidnie najedzony ;]

Moje po zakupieniu z tydzień nic nie jadły. A były chyba L4. Dopiero później udawało się ich nakarmić połową mącznika zostawioną na noc. Przy okazji taka połowa się nie zakopie bo nie żyje Całych nie chciały, były pewnie za duże. A jak rano nadal jedzenie było w pojemniku to zabierałem i powtarzałem próbę za 3-4 dni.