Wpadł mi do głowy pomysł na taki temat (chyba jeszcze nie było takiego), a więc:
"Jak zaczęła się Wasza przygoda z terrarystyką?". Jakoś musiała się zacząć, prawda? Piszcie który zwierzak był waszym pierwszym pupilem - zdjęcia mile widziane.
Ja osobiście, kiedyś miałam żółwia żółtolicego (Trachemys scripta troostii), ale jako że interesowałam się owadami, wkrótce w moim domu pojawiły się takżę patyczaki rogate (Medauroidea extradentata), później hodowla tylko się powiększała... W skrócie tak to właśnie się zaczęło