@fenek112 Rozpruwasz karaczana, mącznika, czy cokolwiek czym karmisz modliszkę, możesz ją nagnieść, tak, żeby wychodziły flaczki, nadziewasz całą karmówkę (nie same wnętrzności) na igłę i podajesz modliszce pod żuwaczki flaczki. Po chwili modliszka powinna chwycić jedzonko, zdejmując je z igły i dalej zajadać sama (ale nie musi - może równie dobrze zajadać z apetytem lecz nie brać jej do odnóży, wtedy trzymaj tak długo ile wytrzymasz ). Może to być uciążliwe, jeśli nie będzie się na początku udawać, to rób to ok. 5 minut (np. rano), następnie spróbuj wieczorem lub na drugi dzień. Będzie dobrze. Jeśli zostało jej kilka wylinek to z pewnością odzyska ich funkcje.
W łapki nie chwyci bo wygląda jak Hawking ale myśle że sobie poradze a co do tego że odzyska funkcje to mam nadzieje ale to była jej wylinka na subimago :c