Pytony królewskie są bardzo skrytymi i mało aktywnymi wężami (oczywiście zdarzają się wyjątki), ale na ogół są to żywe kamienie, które od czasu do czasu zmienią położenie.
Minusem tych węży jest to że bardzo łatwo mogą dostać blokadę na jedzenie (stres, złe warunki albo same z siebie).
Jeśli chcesz spokojnego węża, który jest masywniejszy, to polecam właśnie Rega.
Węże zbożowe to należą do tych bardziej aktywnych węży, bardzo dużo czasu pełzają po terrarium, podrośnięte osobniki nie mają problemów z jedzeniem, młodziaki mogą trochę grymasić.
Minusem tych węży jest to że są mistrzami ucieczki, zwłaszcza młode osobniki.
Jeśli więc chcesz aktywnego węża, który będzie dużo się poruszać, to polecam Zboża.
Oba te węże to dobry wybór, tylko musisz wybrać czy chcesz żeby ten wąż był aktywny, mniej masywny i nie miał problemów z jedzeniem (zbożak), czy wolisz spokojniejszego węża, który praktycznie cały dzień nic nie robi.
Z tego co się dowiedziałam z Internetu to pyton królewski sam w sobie jest droższy niż zbożówka. Zbożówka nie przekraczała 200 zł, a pytony wachały się w okolicach od 400 do nawet 1000 zł. Mnie interesuje kupno maluszka najlepiej z hodowli, i jakie mniej więcej są ceny takich dzidzi? Akurat jest to dla mnie ważne, bo chcę mieć węża od małego, a nie dorosłego osobnika, który "wychował" się przy innych rękach
Koszty terrarium mocno się różnią między tymi gatunkami? Zbożówka czytałam, że nie potrzebuje jakiś specjalnych warunków, a pyton musi mieć w terrarium, aż trzy sfery ciepła i zastanawia mnie czy to bardzo kosztowne urządzenie takiego terrarium. Wydaje mi się, że na pytona raczej musiałabym więcej wyłożyć, ale może różnica w cenie nie jest kolosalna.
Ceny węży zbożowych potrafią zaczynać się od 120 zł a kończyć na kilku tysiącach, zaś pytony królewskie jak dobrze poszukasz to i za 150 zł dostaniesz nominał, 400 - 1000 zł mówimy już o odmianach: Piebald, Ivory, Banana itp. (jedne z droższych odmian).
Kolejna kwestia to zachowanie zwierzęcia. Jakie na ogół maja te gatunki usposobienie? Czytałam, że nawet jak zbożówka zaatakuje to nawet nie przebije się przez skórę prawdopodobnie, dlatego wydaje mi się bardziej bezpiecznym wężem. Jeśli chodzi o pytona to obawiam się, że jego ugryzienie może być bardzo bolesne. Nie ukrywam, że chciałabym brać na ręce albo po prostu nie obawiać się zwierzęcia.
Nie wiem gdzie czytałaś to że zbożówka nie przebije skóry, ale nie jest to prawdziwa informacja dorosłe zbożówki bez problemu mogą przebić ludzką skórę, jednak nie są to węże agresywne i jedyny moment kiedy może cię ugryźć to moment karmienia.
Ale nie masz co się obawiać co do ugryzienia, ponieważ ugryzienie obu tych węży nie jest specjalnie bolesne i wielkiej krzywdy nie są ci w stanie zrobić.
Dodatkowo trzeba zaznaczyć że nie wiem jak musisz sprowokować Regiusa żeby chciał cię ugryźć jest to prawie że nie możliwe (oczywiście zdarzają się osobniki z ADHD).
Co do kosztów w te się nie zagłębiam, ponieważ przy jednym pytonie lub zbożu są one dosyć niskie, oczywiście poza kosztami startowymi (terrarium, wyposażenie terrarium, koszty ewentualnej rejestracji i karma).
A no i zarówno regiusa jak i zboża możesz trzymać w plastikowym pojemniku ważne żeby miało one wymiary minimum 80x50x20-25h (h - wysokość) i miał odpowiednie wyposażenie ogrzewanie, kryjówka itp.
A i co do wyciągania na ogródek, pomysł spoko, ale jak pisałem zbożówka się do tego nie nadaje, regius jeszcze jako tako tak.