Witajcie koleżanki i koledzy potrzebuję pomocy od około 2 miesięcy posiadam żółwia uratowanego od śmierci (poprzednik chciał go po prostu wrzucić do jeziora). Gadzina miała być przejściowo u mnie ale pozostała z nami za stałe. Z zebranych informacji o nim wiem, że zwierzaczek nie miał lekko. Żył w warunkach złych (mieszkanie zrobione z kuwety z jednym kamienie i filtrem wielkości paczki papierosów).
Zakupiłem mu akwarium gdzie jest około 100L wody do tego porządny filtr kubełkowy i grzałkę oraz skontrowałem wyspę. Żółw ma ok. 10-12 lat wg. weterynarza waży 1,5 kg i jest to ona gdyż jakiś czas temu złożyła jaja (puste). To tyle o historii
Moje pytanie do Was
Czy mogę założyć pokrywę na akwarium i pod nią zamontować lampę grzewczą? Wiem na pewno że wilgotność się pewnie zwiększy czy żółwicy nic się nie stanie?
Na chwilę obecną jest prowizoryczny karton na którym zamontowana jest lampa i gadzina greje się a ja chciałbym zrobić to w pokrywie (w zał. zdjęcie) pomóżcie proszę doradźcie tak naprawdę nie mam co zrobić z gadziną komu oddać a taką staruszkę mało kto by chciał Pozdrawiam