witam
od dłuższego czasu przymierzałem się do zakupu aksolotla, więc jak zawsze jak miałem okazję to odwiedzałem sklepy zoologiczne licząc na to że uda mi się zobaczyć smoka na żywo.
dziś pierwszy raz udało mi się spotkać ten gatunek w sprzedaży, ale zwierzak jest w złym stanie i trzymają go w nieodpowiednich warunkach. praktycznie nie ma skrzeli i jest bardzo blady nawet jak na odmianę leucystyczną (może akurat z tym przesadzam bo jak wspominałem - widziałem dziś aksla pierwszy raz na żywo). smok jest niewielki, na oko ma jakieś 5 cm. niestety nie udało mi się zrobić zdjęcia.
akwarium jest małe, a jego jedynym wyposażeniem jest zwykły filtr wewnętrzny, który mocno mąci wodę. nie jestem w stanie określić temperatury ani wilgotności w zbiorniku. dno nie jest niczym obsypane.
i tutaj stawiam pytanie
co robić?
w sumie mógłbym go zabrać do siebie. na razie mam tylko akwarium 60l i piasek, ale filtr mogę kupić w każdej chwili. większy zbiornik dokupiłbym jak aksolotl trochę podrośnie. dużo czytałem na temat tego płaza, ale nie jestem całkowicie pewien czy poradzę sobie z chorym egzemplarzem. może powinienem po prostu zwrócić uwagę na warunki kierownikowi? ten zoologiczny to sieciówka, więc raczej powinien prezentować jakiś poziom. papiery na pewno mają
może ktoś z was ma lepszy pomysł co zrobić lub chciałby mi doradzić jak wyprowadzić tego aksla na prostą
z góry dziękuję i pozdrawiam