Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


Przemek92

Użytkownik od 30 gru 2016
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lis 12 2017 20:08

Moje tematy

Modliszka ucieka przed pokarmem

13 września 2017 - 18:07

Witam jak w temacie na wstępie powiem że czytałem tematy związane z R. magaera kiedy ucieka przed pokarmem ale mimo wszystko mnie to nie uspokoiło.

Prawie 2 tygodnie temu kupiłem modliszkę Rhombodera valida L3 albo L4 nie jestem pewien (samiec). Sprzedawca w sklepie karmił ją małymi karaczanami tureckimi trochę mi się nie chciało wierzyć ale jednak tak było. Po przyjściu do domu wrzuciłem jej do pojemnika 3 hermetie od tamtej pory nie zjadła ani jednej i ucieka przed nimi jak głupia po prostu tak samo jak ludzie wczesniej pisali jak poparzona. 3 dni temu przeszla wylinke wszystko ok ale dalej nie chce jeść i dalej ucieka, odwłok ma coraz chudszy co robić? Mało info jest na temat validy. Od wczoraj staram się podnosić trochę temperaturę ale czy to może coś zmienić? 


Dziwne zachowanie imago

07 kwietnia 2017 - 18:21

Cały dzień chodzi po akwarium z rozpiętymi skrzydłami boje sie o tego małego... Po wylince tego dużego, mały cały czas widać że się boi, co duza do niego podchodzi przyjmuje postawe obronną a duża obrabia kończyny jakby miała ochote na niego co to może oznaczac? Czy kiedykolwiek ktokolwiek słyszał o ataku gongylus na gongylusa? Na tą chwile karmówki nie mam , czekam do poniedziałku. Do środy minionego tygodnia w ciagu tygodnia zjadła ok 10/15much. Załączony plik  17792277_1301878139847255_1830970270_n.jpg   149,47K   9 pobrańZałączony plik  17821271_1301878399847229_906043355_n.jpg   150,53K   9 pobrańZałączony plik  17821155_1301877983180604_1816807616_n.jpg   108,81K   9 pobrań


Ooteka bez zapłodnienia

31 marca 2017 - 18:16

Witam jak w temacie z miesiąc temu może dlużej modliszka złożyła ooteke bez zapłodnienia, trochę na ten temat poczytałem i stwierdziłem że nie ma się czym przejmować. 2 dni temu złożyła drugą ooteke. Może mi ktoś powiedzieć o co chodzi?  puste kokony? ten gatunek tak ma? jest się czym przejmować czy cieszyć?

 

Temp. 27/30 stopni

   noc: 21/24

 Wilgotność stała 40/50%Załączony plik  16930539_687955031383060_1929096757_o.jpg   53,28K   12 pobrań

 


Pomocy ważne!

31 grudnia 2016 - 18:20

Witajcie forumowicze wczoraj przydażył sie wypadek mojej modliszce z mojej winy... stała na krawędzi akwarium i przytrzasnąłem ją szklanym zamknięciem. Jestem amatorem w tych sprawach mam modliszke od tygodnia chciałem ją właśnie wziąć na rękę po raz pierwszy i wydażył się ten wypadek. Naprawde bardzo zaciekawiły mnie te zwierzęta i bardzo mi szkoda że na start mam takie doświadczenie. :neutral: 

 

Obecna temperatura w akwarium 25stopni. Wilgotnościomierza jeszcze nie zakupiłem, zraszam każdego wieczoru całe akwarium jednym psiknięciem zraszacza do kwiatów wodą kranową. Pare minut przed tragedią zjadła jakiegoś małego białego robaka co wyszedł z ziemi jakies 3mm nie wiem co to i 2nogi muchy przez cały tydzień nic... Przez cały tydzień zachowywala sie troche słabo panikowałem bo nie chciała jeść alu już wiedzy nadrobiłem. Myślałem że może mieć wylinke w najbliższym czasie ale sprzedawca powiedział mi że nie wie nawet czy to jest L2 czy L3 prosze również o podpowiedz.

 

Kiedy podniosłem pokrywe widziałem że coś przykleiło się do ścianki akwarium po niej, nie wiem co to jest chyba coś z oka bo uszkodzeniu uległo jedno oko które zostało przecięte w pół i kawałek główki a jeżeli chodzi o reszte to nic dosłownie reszta jej ciała jest nienaruszona co bardzo mnie ucieszyło. Włożyłem ją do akwarium i po 10min obserwacji wypłyneła jej bokiem głowy ciecz coś jak biały płyn która rozlała sie na cała głowe i to oko. Oko po poł godziny się zregenerowało widać nawet czarną kropke aż jestem w szoku ale cały czas sie nie rusza i bardzo powoli rusza odwłokiem(bardzo powoli). Sprzedawca powiedział mi że (mogą) zabić ją grzyby bakterie itp no i że mam czekać ale nie daje mi spokoku to co sie wydażyło i martwię się o moją modliszke, czy można jakoś to powstrzymać, pomóc jej? cokolwiek! :(Martwię się że zdechnie nie rusza się tak od wczoraj staram się jej nie stresować. Myślałem że od razu ją zabiłem jak udawała że nie żyje.. To oko które jest na zdjęciu właśnie uległo uszkodzeniu. Najbardziej w tym wszystkim zaniepokoiła mnie ta ciecz ktora jej się rozlałai to że się nie ruszyła z tej chusteczki przez całą noc.







© 2001-2024 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.