Przed chwilą wymieniłem kamykowi doniczkę z miętą. Zrobił 2 kółka dookoła terrarium i wszedł na miejsce z w którym zazwyczaj wychodzi poza klatkę.
Wypuściłem go pod sufit, zrobił jedną rundę po bambusach, jego skórę pokryły cętki i w końcu się wypróżnił
Najpierw wyszedł biały bobek z kilkoma krolpami przezroczystej cieczy, po chwili brązowy rzadki bobek i dużo płynu.
Później znów rzadki bobek z kawałkiem twardego i na końcu największy czarny już bez cieczy. W środku brązowego rzadkiego bobka połączonego z białym, zauważyłem twarde jak kamień pomarańczowe ciało, wydaje mi się że to skrystalizowany mocz. Jakie mogą być tego powody?
Może być tak, że on zrobił sobie toaletę poza terrarium i wewnątrz się nie załatwia?