Anyone

Spanie w dzień pojawiło się dopiero po wizycie u weterynarza. Dzisiaj rano pojechałem znowu, bo ewidentnie jest coś nie tak. Powiedzieli mi, że u kamyków w wieku 15-20 tygodni to norma, że mają problemy z oczami, bo wydzielają jakąś wydzielinę i ciężko im później oczyścić oczka, więc dochodzi do ich przymykania czy trwałego zamknięcia. Kamykowi przemyli oczka kroplami, które też dostałem i mam wpuszczać 2 razy dziennie. Dostałem też wapno w płynie aby podawać jej 2-3 kropelki na dzień do pyszczka. Lampę uvb przez najbliższy czas mam włączać tylko na 5h dziennie. Dali też kamykowi zastrzyk ze wszystkimi potrzebnymi witaminami i za 1.5 tygodnia mam z nią znowu przyjechać na kontrolę i czyszczenie oczu. Ogólnie cały proces leczenia ma potrwać od 1.5 do 2 miesięcy. 

W poniedziałek tj. 04.02.2019r. pojechałem z Bubu do weterynarza. Okazało się, że w oczkach były resztki wylinki i wystarczyło je przemyć. Poza tym stwierdzili, że jest z nią wszystko super. Przez 1 dzień od wizyty u weta wszystko było super i zachowywała się jak wcześniej. Niestety od wtorku przez 2 dni siedziała w jednym miejscu z zamkniętymi oczkami i po prostu spała cały czas. Obudziła się, zjadła trochę, poszła w inne miejsce i teraz drugi dzień tam śpi. Opisałem warunki panujące w terrarium u weterynarza i powiedzieli, że wszystko jest super, a jak Bubu podwoi swoją wagę to mam zmienić terrarium na docelowe. Skoro z nią teoretycznie wszystko jest okey i warunki w terrarium ma odpowiednie to czym może być spowodowane ciągłe spanie?