Witam. Otóż miałem dosyć nieprzyjemną sytuacje. Mam gekona od półtora roku, pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło. Chciałem wysunąć szybę, aby zmienić gekonowi wodę, gekon był tuż obok, szyba była dziwnie zaklinowana, próbowałem użyć trochę więcej siły aby ją rozsunąć ale nagle się odklinowała i pod naporem siły, zsunęła się z szparek i wpadła do terrarium minimalnie obok gekona, ale też boje się że mogła upaść na niego, nie jestem w stanie tego stwierdzić, wiem tylko tyle że gekon nigdy tak nie robił, ale gdy szyba upadła, gekon zaczął krzyczeć i po chwili przestał, wziąłem szybko stamtąd szybę, gekon pozostał jeszcze w miejscu, zaczął się rozglądać po czym po około 5s. zaczął uciekać do kryjówki, wydając z siebie ten sam dźwięk "krzyczenia" i się schował. Nie miałem z tym jeszcze styczności a trochę się do niego przywiązałem i teraz boje się że mogło coś mu się stać, nie wiem co miał oznaczać ten krzyk, nigdy tak nie robiła, nigdy nic takiego się nie wydarzyło.
Dodam że wyszedł od zajścia z kryjówki ale się jeszcze boi, gdy tylko uchyliłem szybę zaczął wracać do kryjówki. Jak wracał powoli to nie zauważyłem żeby poruszał się jakoś nienaturalnie. Dzisiaj będę musiał go wyjąć i dokładnie sprawdzić czy mniej więcej wszystko w porządku