Witam, jakiś czas temu kupiłem terrarium używane, dla agamy brodatej. Jest całkiem nieźle urządzone ale na dnie były kafelki/płytki a właściwie jeden duży z wklejonym w siebie kablem grzewczym (spokojnie, był on tylko podłączony do rt2 jak temperatura w nocy by spadła poniżej 20 stopni, ale w zimie w środku nocy były 22 stopnie najmniej, generalnie mam ciepło w pokoju. Dziś przy sprzątaniu terrarium postanowiłem usunąć owe kafelki ze względu że były bezużyteczne i tylko zmniejszały przestrzeń w terrarium. To tyle słowem wstępu.
A więc przechodząc do meritum chciałbym ten kabel grzewczy jakoś z nich usunąć w celu wykorzystania go przy ptasznikach, jest to zrobione na zasadzie kanapki tzn kafelki czy tam płytki, klej do płytek (raczej atlas) a na górze styropian. O ile to ostatnie wystarczy podważyć, reszta trzyma się kupy. Czy ten klej idzie czymś rozpuścić nie uszkadzając kabla, bądź uderzyć tym o ziemię jak najmocniej w celu potłuczenia (wątpię aby to miało szansę zadziałać). Szczerze nie mam najmniejszego pojęcia jak się do tego zabrać, a więc wolałbym zasięgnąć waszych porad i doświadczeń.