Przede wszystkim proponuję z nimi porozmawiać, omówić za i przeciw, przygotować solidne argumenty i mieć dobrą wiedzę co do plusów i minusów z trzymania gadzinki w domu. Możesz też porozmawiać o tym, dlaczego nie chcą się zgodzić.
Ja jestem dorosła i sama utrzymuję mojego Smoka, ale i tak decyzję o zakupie jaszczura konsultowałam z rodzicami - często wyjeżdżam i wolałam, by byli chętni zostawać z nim sami (gdy Smok już się zjawił w domu, moja mama zwariowała na jego punkcie ). Musisz kwestię wyjazdów i nieobecności w domu też rozważyć. No i jak już było wspomniane, agama to duży wydatek nie tylko na start, ale miesięczne jej utrzymanie to też nie są małe koszty.
Nie wiem, czy sens ma nakłanianie rodziców, lepiej, by sami się przekonali, że to dobry pomysł, jeśli ich przymusisz do zgody, mogą potem być oporni i niechętni co do gadzinki i opieki nad nią. A na pewno zdarzą się sytuacje, że będą musieli się zająć agamką