Witam.
Pewnie było już dużo takich tematów ale stoję przed dylematem wyboru ssaka. Na samym początku miałbyć gekon orzęsiony, lecz chęć większego obcowania ze zwierzakiem zwyciężyła. Chciałbym żeby w jakimś stopniu zwierzak interesował się też mną.
Moje wymagania są takie żeby to był bardziej "nadrzewny" zwierzak. Ilość miejsca mam ograniczoną, za to wysokość może być duża, powiedzmy 60x50xXXX (choć nie jest to jakieś maksimum), do tego jeśli zwierzak się do tego nadaję to klatka będzie otwarta. I żeby był w miarę "czysty", nie śmierdziało od niego za bardzo, jak i najlepiej załatwiał się tylko w jednym miejscu. Jeszcze dochodzi do tego fakt że jestem uczulony na koty i świnki morskie. Na inne zwierzęta nie zauważyłem, lecz muszę mieć to na uwadze. Na razie mam na oku Burunduka (tak, wiem że długo się go oswaja, jak i bywa często agresywny) i Popielice afrykańska (te oczywiście minimum dwie) Jakie jeszcze inne zwierzaki polecacie?